Kloniki i inne podobne do Barbie

piątek, 2 maja 2014

U FRYZJERA - wpis gościnny

Dopadło mnie choróbsko i od dawna nie pisałam, niestety ominęłam kilka haseł w zabawie fotograficznej, ale czas to nadrobić!

Dziś kolejny gościnny wpis, który tym razem dotyczy mojej lalkowej znajomej Pauliny i jednego z jej okazów, który moim zdaniem jest bardzo ciekawy i warto go zaprezentować, bo chyba jeszcze nikt go nie pokazywał.

Paulina, właścicielka lalki, mieszka w Poznaniu i kolekcjonuje przede wszystkim winylowe lalki rozmiarów większych niż nasza stara, kochana Barbie. Mimo że bloga nie prowadzi, regularnie i uważnie czyta lalkowe blogi.

Lalka, którą dziś pokażemy, ma na imię KARA i jest wielkości między Barbie a Tonner. Pochodzi z roku 1990 od firmy Kenner (tej od Darci, Bionic Woman czy pierwszych Blythe). Obecnie większość licencji i patentów tej firmy przejęła marka Hasbro.

Lalka Kara jest tak mało znanym zjawiskiem, że nawet nie jest wymieniana w spisach czy wykazach produktów firmy Kenner, mimo że jest sygnowana tą nazwą (inne lalki od Kenner: http://www.vintagedollcollector.com/material/vinyl/dolls-kenner/). Pojawiła się w trzech wersjach etnicznych - jako blondyna, "sweet honey brunette" i jako mulatka.

(podstawowa wersja blond)


Jak sama nazwa wskazuje, Cool Cuts Kara jest lalką do zabawy we fryzjera i można jej obcinać włosy.

Ale po kolei. Kara mulatka w pudełku wygląda tak:



W zestawie mamy: lalkę z ciuszkami, stojaczek, nożyczki, grzebyk, pelerynę fryzjerską, trzy dodatkowe pasma włosów i książeczkę z instrukcją obsługi włosów.




Oprócz lalek oddzielnie można było kupić dodatkowe szczepki włosów, stroje oraz Salon Fryzjerski.



A to już sama lalka po wyjęciu z pudła:


Włosy zwijają się i podkręcają podczas czesania grzebykiem i nawijania na palec :D




Najdziwniejsze są własnie włosy. Są zebrane w szczepki zakończone kulką z mechanizmem wszczepiania. Są na tyle trudne to wciśnięcia i wyjęcia, ze nie wiem jak dziecko samodzielnie mogłoby się tym bawić.

Na foto te szczepki nie wyglądają za dobrze, ale tylko dlatego, ze odsunęłam włosy żeby pokazać jak to wygląda. Normalnie włosy są na tyle gęste, że lalka wcale nie wygląda jak po przeszczepie.




W zestawie są włosy krótkie (na grzywkę) i długie oraz brokatowe. Włosy można obciąć, a jak krótkie się znudzą - wpiąć długie, które można także dokupić w razie potrzeby.

My nie próbowałyśmy obcinać Karze włosów, bo dodatkowe włosy od lat nie są w regularnej sprzedaży :P Za to na ilustracjach na pudełku widać, jak lalka mogłaby wyglądać w krótkich włosach.




Mała stylistka może szaleć nie tylko z fryzurą. Elementy garderoby są wielofunkcyjne - kokarda może służyć i za ozdobę włosów i za pasek w talli. Bolerko natomiast może być paskiem, szalem i frotką. Pod błyszczącą spódniczką natomiast kryje się obcisła sukienka mini.



Mimo że lalka jest wielka i trochę sztywna, ma w sobie wiele uroku :)





Na koniec zapraszam jeszcze do Lalkrani, gdzie można przeczytać o porcelanowej Galadrieli:

lalkiplusmisie.blogspot.com

8 komentarzy:

Stary_Zgred pisze...

Dla mnie ta laleczka to odkrycie - widzę ją i czytam o niej po raz pierwszy. Nie ma jej nikt ze znajomych, tak więc Twój wpis jest moim jedynym źródłem wiedzy. Strasznie się cieszę, że Twoja znajoma użyczyła swojej lalki do sesji - gdyby nie jej uprzejmość, to fajna i nieznana część zabawkowego świata nadal pozostała by nieznana. A tak - została starta kolejna biała plama na lalkowej mapie :)

Ulta58 pisze...

Ciekawa takiej jeszcze nie spotkałam

Anonimowy pisze...

pierwszy raz taką widzę, muszę przyznać, że z tymi dziurami w głowie wygląda upiornie :O

Ashoka pisze...

No i kolejna lalka do poznania:)

Katarzyna Zbieraczka Dziwaczka pisze...

Bardzo ciekawa laleczka, bardzo .
Żal , że już nie jest produkowana , patent z wymianą włosów jest wielce interesujący :)

RudyKrólik pisze...

Podobnie jak przedmówcy- pierwsze widzę! ;)
Jestem głęboko zakochana w ty sympatycznym pysiu!
Włosy "na wcisk"- ciekawe rozwiązanie, dzięki niemu lalka jest nie do pomylenia :)

Inka pisze...

pysiałek uroczy, choć ta inwencja twórcza niespełnionego mistrza grzebienia i nożyczek ciut mnie przeraża... śliczna z niej byłaby Bjork !

Unknown pisze...

Ta lalka jest bardzo fajna ale z dziurami w głowie wygląda trochę strasznie a ja włosy obcięłam lalce barbie xdd