Kloniki i inne podobne do Barbie

wtorek, 24 grudnia 2013

Świąt nie będzie?


Oczywiście, ze będą J Tytuł niniejszego posta nawiązuje do jednej z prezentowanych dziś laleczek.

Dziś Wigilia i pewnie większość z Was uwija się w domu jak ta pracowita świąteczna mróweczka, ale może ktoś znajdzie chwilkę by odpalić kompa i wejść na blogspota J

Firma Mattel co roku wypuszcza lalkę Barbie, która uosabia ducha i klimat świąt Bożego Narodzenia, które nazywa po prostu „Holiday Barbie” albo "Barbie Happy Holidays". Oprócz nich można także spotkać zwykłe Barbie z linii playline, które paradują w świątecznych stylizacjach.

W mojej licznej już kolekcji znalazło się i kilka Holiday i kilka innych laleczek głoszących nadchodzące Święta, zarówno Bożego Narodzenia jak i Nowego Roku. Niektórych to nawet sam Mattel nie posądziłby o świąteczny charakter…

Przechodząc do sedna: dziś zamieszczam ranking najbardziej świątecznych Barbie i jej podobnych z kolekcji. Głosy zbierałam wśród domowników.

MIEJSCE CZWARTE
słodka Cindy Lou Who
z filmu „Grinch: Świąt nie będzie” od Playmates

Kojarzycie film o zielonym włochatym potworku (w tej roli fenomenalny Jim Carrey), który miał zeschnięte serduszko i chciał ukraść Święta w Ktosiowie? Lecz mała Cindy Lou w niego wierzyła i serduszko Grincha przestało być złe. A potem wszyscy byli szczęśliwi :D

Firma Playmates wypuściła gadające lalki Grincha, Cindy Lou i psa Maxa. Mniej lub bardziej udane.


Nie da się ukryć, że Cindy wyszła lepiej od Grincha. Na jej korzyść przemawia niezwykle dokładne odwzorowanie wyglądu postaci oraz dobrze uszyty strój. Jest ładna, mała, sama stoi i słodko się uśmiecha. No i w dodatku laleczka mówi! Dlaczego więc plasuje się na mało zaszczytnym ostatnim miejscu?

Bo moja Cindy Lou życzy mi „Wesołych Świąt” w języku niemieckim, co osobiście zabija u mnie każdy świąteczny nastrój.

A na marginesie, tak wygląda mała, słodka Cindy Lou Who obecnie:





MIEJSCE TRZECIE
Barbie z zestawu „Holiday Sisters” od Mattel, playline

Jest to Barbie ubrana w strój jak u Mikołaja, tylko w wersji damskiej. Towarzyszą jej dwie młodsze siostry, których ja niestety nie posiadam :( Barbie ta ma piękne prześwitujące rajstopki, bardzo ładny płaszcz na zatrzaski (można się wzorować na jego wykroju), błyszczące botki oraz parę łyżew. No i ma buzię o moldzie Superstar, która dodaje jej tylko uroku :).


(Przepraszam za zdjęcia pozowane na obrusie, ale przebywam teraz w domu rodziców, a tu naprawdę ciężko zrobić coś sensownego. Cud, że Internet jakoś działa...)


MIEJSCE DRUGIE
Barbie Happy Holidays 1997

 zdjęcie promocyjne lalki z oficjalnej strony Mattel

Ta świąteczna wersja Barbie ukazała się w trzech wersjach: blondynka, brunetka i czarnoskóra. Ja w kolekcji posiadam brunetkę, która ma towarzystwo w postaci drugiej Holiday, ale tę zostawiam do sylwestrowego wpisu :) Laleczka po prostu wygląda jak drobiazgowo zapakowany, bożonarodzeniowy prezent z olbrzymią kokardą. Zaskakujące są jej żółto-zielone cienie do powiek i "montaż" sukienki. Nie widać tego na zdjęciu, ale lalka na żywo ślicznie się mieni. Może to nieco kiczowate, ale w końcu cała świąteczna oprawa też jest trochę kiczowata.


Ponieważ lalka wygląda jak okazały świąteczny prezent, musiała się znaleźć pod choinką:



ZASZCZYTNE MIEJSCE PIERWSZE
tadadadada, nikt się nie spodziewa...

lalek Legolas z "Władcy Pierścieni"!

Tak, dobrze czytacie ;)


(w tym momencie zdechł mój aparat i trzeba było posiłkować się komórką :( )

 ("Długo jeszcze mam tak leżeć? Trochę mi tu wieje...")



 Aniołek życzy Wam w te Święta wszystkiego, co najlepsze, zdrowia, spokoju, dużo prezentów... i żeby były bardzo lalkowe!


7 komentarzy:

Stary_Zgred pisze...

Taaak! Zasłużone pierwsze miejsce! Wspaniały aniołek. Tylko trochę mu w tej prześwitującej tunice delikatne części ciała zmarzną. Ale da radę - anioły to twarde chłopaki :)

SpiG998 pisze...

Ja zajrzałem na twojego bloga :)))
Najbardziej podoba mi się LEGOLAS !!!!!!!!!!
KURCZE chce go mieć :)))
Ma fajne długie włosy kocham długie włosy :)))))))

sinestro pisze...

ja też!!!

sinestro pisze...

Pod choinką znajdzie babcine majty, żeby mu to i owo nie zmarzło :)

bjork82 pisze...

Hehe, lalek Legolas mógłby być tym razem podpisany jako Le GOLAS (z uwagi na dość skąpe ubranie :)).

Manhamana pisze...

Hahaha! Aniołek cudny- ciekawa jestem co na to sam LeGolas ;) Ale tuniczka urocza ;)

Tobie tez życzę Zdrowych, Spokojnych Świąt i bardzo lalkowego Nowego Roku

Eibhlin pisze...

Ojej jaka niespodzianka na końcu :) czytam, czytam a tu bach... Legolas (wersja od bjork82 lepsza :)) Na pewno się nie spodziewałam Lalka! Ale jest cudowny! Ta artykulacja... Bomba :)

Wesołych Świąt!!! :)