Tak, dobrze widzicie.
Edek z oczywistych powodów będzie musiał zostać kimś zupełnie innym, bo odtwarzać mu buzi nie zamierzam, nie chcę mieć w domu Edwarda, chociaż samego aktora dosyć lubię (w przeciwieństwie do panny Kirsten "Drewno" Stewart).
Sam lalek ma na tyle uniwersalny mold i ogólną urodę, ze trudno zdecydować, co z niego zrobić. Możliwości jest naprawdę wiele.
Przeprowadziłam nawet w domu ankietę na ten temat i oto trzy propozycje:
Kandydat nr 1 - szalenie czarujący, nieśmiertelny, dziesiąty Dr Who z kultowego serialu BBC. No i podróżuje w czasie :)
Kandydat nr 2 - Ace Ventura, psi detektyw o twarzy Jima Carreya (mamie od razu się z nim skojarzył ze względu na sterczące na boki rudawe włosy). Zdrowo szurnięty, nieprzewidywalny, ale jakże stylowy, no sami popatrzcie:
Plusy - mam materiały na ubranko, no i można zaszaleć z repaintem buzi, spróbować zrobić mu zęby :) Minusy - trudno będzie zrobić twarz podobną do Jima Carreya, a włosy będę musiała potraktować klejem winylowym, czego staram się w lalkach unikać.
I najbardziej absurdalna opcja ze wszystkich - kandydat nr 3 - Śmigacz McKwak :D czyli rysowany, kaczy mistrz samolotowych kraks.
Pomysł tak durny, że aż mi się podoba. Nie powiem, to by było wyzwanie :)
Uprzejmie proszę o wypowiedzenie się w komentarzach. Może macie inne pomysły na Edwarda?
14 komentarzy:
Według mnie to po pierwsze jak mogłaś tak oszpecić edwarda :)))))))))))))
Ja bym temu mojemu nigdy tego nie zrobił
A jeśli chodzi o wybór to zdecydowanie nr 2
pewnie dlatego że chcę zobaczyć jak on bedzie wyglądał w postaci tego idioty :))))))))))
Pozdrawiam :))))))
Ależ to nie ja mu TO zrobiłam :) Prawdziwy idiota to ten, co kupił tę lalkę dziecku do zabawy. Dzięki za komentarz!
Spoko :))))
No szkoda własnie że każdy może kupić taką lalkę kolekcjonerską
To są lalki tylko do postawienia i robienia zdjęć z nimi trzeba się obchodzić jak z porcelaną :))))))))))
a nie tak je niszczyć
Jeden plus w tym że nic mu tam nikt nie malował :)))))))
Ace chyba byłby ciekawy. Widziałam kilka OOAKów pana nr 1, ale żadnej lalkowej wersji Psiego Detektywa. Dawaaaaaj!
Jesteś właścicielką:
http://i.ebayimg.com/t/New-gorgeous-long-hair-prince-doll-barbie-ken-size-man-boy-guy-doll-/00/s/NTQyWDU1MA==/$(KGrHqZHJE0E+7T9J6mHBQdWsbJ-pQ~~60_3.JPG ? Wiesz, że kiedyś całkiem poważnie zastanawiałam się nad jego kupnem? :)
Ano jestem, tylko w wersji niebieskowłosej i gołej, dostałam w prezencie. Nie polecam - niestety od razu da się odczuć, ze to nie Mattel i dużo mu brakuje, mimo że jest artykułowany, Jak już wymyślę dla niego ubranie i cały image to na pewno go tu zaprezentuję :)
Hmmm... Rozum chce zobaczyć Doktora, ale serce krzyczy ŚMIGACZ!!! ;))
A na serio- to nie zrobisz, będzie lepszy jak oryginał ;)
DOKTOR! Doktor! Mój ukochany 10 Doktor! :D
Swego czasu rozmyślałam nad zrobieniem OOAKu Legolasa, bo przypominał mi troszeczkę mattelowską wersję. Będziem czekać na metamorfozę :)
Śmigacz!! Uwielbiam absurdalne pomysły :D
Śmigacz zdecydowanie Śmigacz:)
Witam :)
10 Doktor to także mój ukochany Doktorek :) Więc dorzucam głos na niego! ;) Ale gdybym była na Twoim miejscu, pomyślałabym o Donie Johnsonie :) Biały garnitur, kabura ze spluwą, okulary słoneczne, błękitny podkoszulek, papierosy w kieszeni, no i koniecznie bez skarpetek :) Lalek a'la Policjant z Miami to by było coś :)
Oczywiście to tylko moje zdanie :)
Pozdrawiam!
O tak! Dlaczego ja o tym nie pomyślałam? Toż to genialny pomysł.
Koniec końców stanęło na tym, że powstaną wszystkie przedstawione propozycje po kolei, tylko muszę uzbierać jeszcze kilka odpowiednich Kenów. Edward bez twarzy jeszcze do mnie nie dotarł, ale najprawdopodobniej zostanie Acem, zależy jak w realu będzie wyglądała jego twarz, a resztę będę musiała dobrać. Ubranko dla Doktora już jest uszyte.
Policjanci w Miami niniejszym zostali wpisani na listę :)
Jest! Jest! Jest! No to ja już jestem fanką tych wpisanych na listę Policjantów! Bo faktycznie obaj byli fantastyczni! Kiedyś w dalekiej przyszłości, jeśli się wezmę w garść - może stworzę własnych :) No ale dobrze wiedzieć, że Ty z pewnością wcześniej ode mnie iż wykreujesz. Na pewno będą świetni ;)
Masz rację, tez Edward najbardziej pasuje na Venturę! :)
Uwielbiam Tennanta, ale ta twarz aż się prosi o 11. - Matta Smitha. Od razu mi się ta buźka z nim skojarzyła;).
Prześlij komentarz