Oczywiście, ze będą J Tytuł niniejszego
posta nawiązuje do jednej z prezentowanych dziś laleczek.
Dziś Wigilia i pewnie większość z
Was uwija się w domu jak ta pracowita świąteczna mróweczka, ale może ktoś
znajdzie chwilkę by odpalić kompa i wejść na blogspota J
Firma Mattel co roku wypuszcza
lalkę Barbie, która uosabia ducha i klimat świąt Bożego Narodzenia, które
nazywa po prostu „Holiday Barbie” albo "Barbie Happy Holidays". Oprócz nich można także spotkać zwykłe Barbie
z linii playline, które paradują w świątecznych stylizacjach.
W mojej licznej już kolekcji
znalazło się i kilka Holiday i kilka innych laleczek głoszących nadchodzące
Święta, zarówno Bożego Narodzenia jak i Nowego Roku. Niektórych to nawet sam
Mattel nie posądziłby o świąteczny charakter…
Przechodząc do sedna: dziś zamieszczam
ranking najbardziej świątecznych Barbie i jej podobnych z kolekcji. Głosy zbierałam wśród
domowników.
MIEJSCE CZWARTE
słodka Cindy Lou
Who
z filmu „Grinch: Świąt nie będzie” od Playmates
Kojarzycie film o zielonym
włochatym potworku (w tej roli fenomenalny Jim Carrey), który miał zeschnięte
serduszko i chciał ukraść Święta w Ktosiowie? Lecz mała Cindy Lou w niego
wierzyła i serduszko Grincha przestało być złe. A potem wszyscy byli szczęśliwi
:D
Firma Playmates wypuściła gadające
lalki Grincha, Cindy Lou i psa Maxa. Mniej lub bardziej udane.
Nie da się ukryć, że Cindy wyszła
lepiej od Grincha. Na jej korzyść przemawia niezwykle dokładne odwzorowanie
wyglądu postaci oraz dobrze uszyty strój. Jest ładna, mała, sama stoi i słodko
się uśmiecha. No i w dodatku laleczka mówi! Dlaczego więc plasuje się na mało
zaszczytnym ostatnim miejscu?
Bo moja Cindy Lou życzy mi „Wesołych
Świąt” w języku niemieckim, co osobiście zabija u mnie każdy świąteczny nastrój.
A na marginesie, tak wygląda
mała, słodka Cindy Lou Who obecnie:
MIEJSCE TRZECIE
Barbie z zestawu „Holiday Sisters” od Mattel,
playline
Jest to Barbie ubrana w strój jak u Mikołaja, tylko w wersji damskiej. Towarzyszą jej dwie młodsze siostry, których ja niestety nie posiadam :( Barbie ta ma piękne prześwitujące rajstopki, bardzo ładny płaszcz na zatrzaski (można się wzorować na jego wykroju), błyszczące botki oraz parę łyżew. No i ma buzię o moldzie Superstar, która dodaje jej tylko uroku :).
(Przepraszam za zdjęcia pozowane na obrusie, ale przebywam teraz w domu rodziców, a tu naprawdę ciężko zrobić coś sensownego. Cud, że Internet jakoś działa...)
MIEJSCE DRUGIE
Barbie Happy Holidays 1997
zdjęcie promocyjne lalki z oficjalnej strony Mattel
Ta świąteczna wersja Barbie ukazała się w trzech wersjach: blondynka, brunetka i czarnoskóra. Ja w kolekcji posiadam brunetkę, która ma towarzystwo w postaci drugiej Holiday, ale tę zostawiam do sylwestrowego wpisu :) Laleczka po prostu wygląda jak drobiazgowo zapakowany, bożonarodzeniowy prezent z olbrzymią kokardą. Zaskakujące są jej żółto-zielone cienie do powiek i "montaż" sukienki. Nie widać tego na zdjęciu, ale lalka na żywo ślicznie się mieni. Może to nieco kiczowate, ale w końcu cała świąteczna oprawa też jest trochę kiczowata.
Ponieważ lalka wygląda jak okazały świąteczny prezent, musiała się znaleźć pod choinką:
ZASZCZYTNE MIEJSCE PIERWSZE
tadadadada, nikt się nie spodziewa...
lalek Legolas z "Władcy Pierścieni"!
Tak, dobrze czytacie ;)
(w tym momencie zdechł mój aparat i trzeba było posiłkować się komórką :( )
("Długo jeszcze mam tak leżeć? Trochę mi tu wieje...")
7 komentarzy:
Taaak! Zasłużone pierwsze miejsce! Wspaniały aniołek. Tylko trochę mu w tej prześwitującej tunice delikatne części ciała zmarzną. Ale da radę - anioły to twarde chłopaki :)
Ja zajrzałem na twojego bloga :)))
Najbardziej podoba mi się LEGOLAS !!!!!!!!!!
KURCZE chce go mieć :)))
Ma fajne długie włosy kocham długie włosy :)))))))
ja też!!!
Pod choinką znajdzie babcine majty, żeby mu to i owo nie zmarzło :)
Hehe, lalek Legolas mógłby być tym razem podpisany jako Le GOLAS (z uwagi na dość skąpe ubranie :)).
Hahaha! Aniołek cudny- ciekawa jestem co na to sam LeGolas ;) Ale tuniczka urocza ;)
Tobie tez życzę Zdrowych, Spokojnych Świąt i bardzo lalkowego Nowego Roku
Ojej jaka niespodzianka na końcu :) czytam, czytam a tu bach... Legolas (wersja od bjork82 lepsza :)) Na pewno się nie spodziewałam Lalka! Ale jest cudowny! Ta artykulacja... Bomba :)
Wesołych Świąt!!! :)
Prześlij komentarz